Kobiece szafy często pękają w szwach. Jednak jeśli przyjdzie jakaś okazja, wyjście, mówimy, że nie mamy w co się ubrać. Wynika to z tego, że kupujemy zbyt dużo ciuchów, które później trudno nam dopasować do tych które już mamy lub do konkretnej okazji. Kupujemy byle co, byle by mieć. Oczywiście nie zawsze, ale często tak jest. Poniżej opisujemy kilka sposób, by zaoszczędzić pieniądze i kupować mniej, ale za to w lepszym standardzie.
Czerp inspiracje
Warto przeglądać gazety modowe i czytać blogi. Dzięki temu zmieni się nasze myślenie na temat zakupów. Śledzenie nowych trendów może nas zainspirować do zestawienia ubrań które już mamy w ciekawych połączeniach. Szczególnie poleca się blogi męskie – są bardziej praktyczne, przedstawiają modę, którą można nosić na co dzień, a nie tylko od święta, czy premierze filmowej. Moda kobieca jest bardziej wymyślna, niektóre ciuchy w ogóle nie są praktyczne, pomijając już wygodę.
Wielkie sprzątanie
„Rewolucje szafową” należy zacząć od przeglądnięcia wszelkich szaf i szafek z ubraniami. Są tam na pewno ubrania o istnieniu których dawno zapomniałyśmy, a są obecnie na topie lub są to rzeczy, które są już nie modne i najlepiej pozbyć się ich z szafy. Najlepiej wyrzucić ze swoich szaf wszystkie ubrania, w których nie chodziłyśmy od dwóch lat (i na pewno ich już nie ubierzemy). Jeśli mamy ubrania za małe można oddać je znajomym, które mają młodsze od nas córki, można je sprzedać lub oddać młodszym siostrom lub potrzebującym. Nam i tak się nie przydadzą, a nic tak nas nie ucieszy jak porządek w szafie i domykające się jej drzwi.
Przy sprzątaniu warto pomyśleć do czego dana rzecz nam się przyda, z czym można ją zestawić, czy na jaką okazję będzie odpowiednia. To ułatwi nam zakup ubrań uniwersalnych pasujących na każdą okazję.
Warto podzielić swoją na kilka części, np. na ubrania do szkoły/na uczelnię, do pracy, zimowe i letnie, a także tzw. przejściowe. Ułatwi to nam odnajdywanie ubrań bezpośrednio przed wyjściem i zaoszczędzi dużo czasu.
Nie potrzebujesz – nie kupuj
Często do sklepów, czy galerii wchodzi się przy okazji. Gdy się mija sklep i wpadnie nam coś w oko lub gdy czekamy na kogoś lub gdy się nudzimy. Niestety często kończy się to niepotrzebnymi zakupami. Z tego też względu nie warto tracić czasu na bezcelowe chodzenie po sklepach – chodźmy wtedy, gdy czegoś potrzebujemy. W dużych miastach zakupy też mogą być o wiele bardziej stresujące – dużo kupujących, kolejki przy kasach, brak metek, wysokie ceny to standard. Lepiej ten czas przeznaczyć na relaks w gronie przyjaciół.